Atmosfera wczorajszego wernisażu wystawy pani Iwony Pajdiowskiej i jej wnuka Tymona idealnie wpasowała się w jej tytuł – „Na krawędzi snu”. Zarówno program wydarzenia, jak i aranżacja przestrzeni wystawienniczej miała na celu wprowadzenie gości w osobliwy stan śnienia na jawie. Uroczyste otwarcie nowej ekspozycji rozpoczęliśmy od autorskiego odczytu poezji pani Iwony. Nieśmiałość malująca się na twarzy artystki już po kilku wyrecytowanych wersach przerodziła się w pełną pasji swobodę wypowiedzi. Kojący sposób deklamacji rozmarzył zgromadzonych, pogrążając ich zadumie.
Druga część spotkania okazała się nie mniej magiczna. W zabytkowej Sali Burmistrza, oświetlonej jedynie punktowym, niebieskim światłem oraz łańcuchami drobnych światełek, zawieszonych w pasmach delikatnej tkaniny, czekało sporo niespodziewanych atrakcji. Jednym z nich było… łóżko. A w nim ktoś pogrążony w głębokim, jak się zdawało, śnie. Po kilku minutach nasz śpioch leniwie przetarł zaspane oczy, przeciągnął zastygłe kości i zbliżył się do jednego z zawieszonych koło prac pani Iwony luster. Obok niego znajdował się czerwono-czarny obraz z przytwierdzonymi maskami. Debiutujący performer przeglądał się na zmianę to w lustrze, to w niepokojących imitacjach twarzy, po czym bez słowa wyszedł. Akcent ten stał się dla wielu zagadką, co nadało wydarzeniu smak tajemnicy.
Po artystycznym geście nieznajomego, zwiedzający skupili się na podziwianiu twórczości artystki i jej 6-letniego wnuka. Zachwyt wzbudzały unikatowe łapacze snów, wśród których znalazły się te opatrzone znakami runicznymi czy bogato zdobione haftem. Uwagę zatrzymywały również ilustracje inspirowane „Małym księciem” czy obrazy małego formatu, wykonane techniką pouringu, polegającą na manewrowaniu płynną farbą w mniej lub bardziej kontrolowany sposób. Wnuk pani Iwony, Tymon, który bardzo ochoczo pomagał babci w całym procesie przygotowań, wniósł swój twórczy wkład do ekspozycji kilkoma ze swoich kolorowych malowideł.
W tle rozbrzmiewała ulubiona muzyka artystki. Wystawa została przyjęta bardzo pozytywnie. Cieszymy się z owocnej współpracy i udanego wernisażu. Pani Iwonie i małemu Tymkowi życzymy dalszych sukcesów i pomyślności.
Wystawa dostępna dla zwiedzających do 31 marca 2024 roku. Wstęp bezpłatny.
